Seagull D813.581 (data zakupu 02.2014)
Chyba w życiu każdego kolekcjonera przychodzi taki moment, kiedy zaczyna się on zastanawiać nad przeorganizowaniem swojego zbioru. Wraz z rozwojem kolekcji z czasem wzrasta także nasza świadomość oraz oczekiwania co do kolejnych zakupów. I tak właśnie jest ze mną. Dwadzieścia osiem jest to suma wszystkich przegródek w posiadanych przeze mnie pudełeczkach. Taka ilość daje mi spore możliwości doboru kompana niemal na każdy dzień i to niezależnie od pogody czy okazji. Niestety, taka ilość także powoduje, że niektóre z zegarków z czasem coraz rzadziej goszczą na moim nadgarstku, a zaznaczyć należy, że nie są to zegarki złe - zresztą być nimi nie mogą jeżeli przez przeszło dwa lata mojego zbieractwa się z nimi nie rozstałem. Z czasem po prostu coraz ciężej jest im sprostać nowej konkurencji.