Tisell TS Pilot (data zakupu:
04.2015)
Przez przeszło cztery lata obcowania
z zegarkami doszedłem do momentu pewnego przesytu swoim zegarkowym hobby. W
efekcie od listopada ubiegłego roku moja kolekcja nie powiększyła się o żaden
zegarek, a wręcz przeciwnie została ona mocno zredukowana. Ostatnio coraz mniej
nowych modeli wywierało na mnie jakiekolwiek większe wrażenie nie mówiąc o
egzemplarzach, które spowodowałyby szybsze bicie serca. Także posiadane zegarki
nie dawały już tyle radości. Wszystko to również negatywnie odbiło się to na
moim blogu, który został co nie co zaniedbany. Lekki odwyk od tykającego świata
i for zegarkowych spowodował, że nabrałem trochę dystansu, dzięki czemu radość
obcowania z zegarkami powróciła na nowo.