Ostatnio większość otrzymanych
przeze mnie do testów zegarków jest dość egzotyczna jak na nasz Polski rynek. Sami
przyznacie, że marki takie jak Lew&Huey, Cover czy też Westar nie należą do
tych brylujących na witrynach sklepowych. Ta sytuacja niespecjalnie jednak mnie
martwi, bo już od początku swojej zegarkowej przygody dość chętnie szukałem
produktów różnego rodzaju niszowych firm czy też microbrandów. Tym razem
również w moje ręce trafił zegarek kompletnie nie znanej mi marki, choć w przeciwieństwie
do testowanego ostatnio Cover’a czy Westar’a już w swojej nazwie zawiera słowo podkreślające
jej alpejski rodowód. Sprawdźmy więc, jak wygląda owa szwajcarskość w przypadku
firmy Kolber Geneve.
Blog na którym można znaleźć testy, opisy i recenzje zegarków naręcznych.
sobota, 25 lipca 2015
Kolber Geneve Les Sportives K9009261352
Kolber Geneve Les Sportives K9009261352 (data testu: 07.2015)
sobota, 18 lipca 2015
Westar Watches Activ 90010STN107
Westar Watches Activ 90010STN107 (data testu: 07.2015)
Po napisaniu już przeszło
pięćdziesięciu recenzji mogę powiedzieć, że udaje mi się „odcinać” powoli pierwsze
kupony, dzięki czemu coraz częściej mam przyjemność testować różnego rodzaju
ciekawe zegarki udostępniane mi przez znajomych, producentów czy też
dystrybutorów danej marki. Sytuacja cieszy mnie tym bardziej, że jest to wyjątkowo
ciężki okres finansowy dla mojej pasji. Niestety, realizowane aktualnie inne życiowe
cele uniemożliwiają mi to abym mógł na nią przeznaczać tyle wolnych środków ile
bym sobie życzył, a tak mam chociaż sposobność o czymś ciekawym napisać.
Oczywiście, to wszystko nie miałoby miejsca gdyby nie wy drodzy czytelnicy za
co szczerze wam dziękuję, bo okazuje się, że mój blog o tak niszowej pasji ma grono
swoich stałych czytelników.
niedziela, 12 lipca 2015
Cover CoA10 Watchmaker Limited Edition
Cover CoA10 Watchmaker Limited Edition (data testu:
06.2015) - test przeprowadzony dla portalu ZEGARKI I PASJA,
Niestety, choć niektórym ciężko
się z tym pogodzić, to w dzisiejszym świecie zegarek stał się głównie elementem
męskiej biżuterii czy też modnego dodatku uzupełniającego jedynie noszoną garderobę
a jego praktyczna funkcja już dawno zeszła na dalszy plan. Większość
otaczających nas urządzeń potrafi odmierzać czas równie dobrze, a czasem nawet
i lepiej niż robi to klasyczny zegarek naręczny. Nie zmienia to jednak faktu,
że rynek tych produktów ma się całkiem dobrze a wbrew zdrowemu rozsądkowi
prawdziwy renesans przeżywają aktualnie zegarki mechaniczne. W czym więc tkwi sekret
ich sukcesu?
środa, 8 lipca 2015
G. Gerlach Orzeł 85A
G. Gerlach Orzeł 85A (data testu: 07.2015)
Czas płynie nieubłaganie. Dopiero
co w maju miałem przyjemność testować przechodniego Navigatora produkcji G.
Gerlach a już przyszła moja kolej aby zapoznać się z kolejnym modelem fundacji.
Oczywiście nie mam na co narzekać, bo sytuacja jest bardziej niż komfortowa. Dzięki
niej mój blog mógł się wzbogacić o kolejny w miarę merytoryczny wpis a ja
ponownie przez chwilę mogłem ponosić interesujący zegarek. Niestety w
przeciwieństwie jednak do wspomnianego na wstępie Navigatora, bohater recenzji
nie zaliczał się do zegarków leżących w mojej strefie zainteresowań. Sprawdźmy
więc, czy tylko tydzień wystarczył mu aby choć trochę mnie do siebie przekonać?
Subskrybuj:
Posty (Atom)